- autor: lks_nedza, 2014-08-30 19:41
-
Po typowym meczu walki, nie stojącym na najwyższym poziomie przywozimy z Wilczej trzy punkty. Mimo prowadzenia gospodarzy, wygrywamy 2:1 (0:1), a bramki dla naszej drużyny zdobyli Patrick Gwóźdź i Adam Baron.
Mecz nie był porywającym widowiskiem, a składne akcje można policzyć na palcach jednej ręki. Tuż przed przerwą dobrej okazji po podaniu Mariusza Frydryka nie wykorzystuje Michał Stroka, który próbował uderzać szczupakiem, ale z dwóch metrów nie trafił do bramki. Lepiej główkowali kilka chwil później gospodarze. Po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył Jacek Wiśniewski, a jego podanie efektownym szczupakiem zawodnik Wilków zamienił na bramkę. W drugiej połowie spotkanie nieco się ożywiło. Wyrównanie pada po podaniu z boku pola karnego, a piłkę do pustej bramki z najbliższej odległości posyła Patrick Gwóźdź. Ten sam zawodnik miał też udział przy drugim golu. Ładna klepka z Adamem Baronem i ten drugi z ostrego kąta ustala wynik. Mieliśmy szansę na jeszcze jednego gola, ale strzał Mariusza Frydryka wybił z linii bramkowej kapitan gości Jacek Wiśniewski. Wygrywamy trudne spotkanie, a na największe słowa uznania zasłużył dziś Tomek Czerny, który niemal perfekcyjnie kierował naszą linią obrony.
Patrzac na gre Tomka Czernego na stoperze mam wrazenie ze on gdyby go cofnac 15 lat wstecz to bylby ligowy stoper.Jak dla mnie pelny szacunek dla niego ze wrocil po tak koszmarnej kontuzji trener od poczatku sezonu stawia go w lini obrony i jak dla mnie jest to narazie najlepszy zawodnik w naszej druzynie rewelacyjnie prowadzi linie obronna rece skladaja sie same do braw
